Dawno nie pisałam! Dużo roboty w szkole, w większości żmudnej i niepotrzebnej... Ostatnio praktycznie wyzbyłam się życia społecznego na rzecz pracy nad portfolio. Ciągle myślę o przyszłorocznym wyjeździe na praktyki do Portugalii...
Sam Strasburg bardzo mi się podobał. Korzystając z okazji zaciągnęłam kolegę do muzeum sztuki średniowiecznej i galerii sztuki nowoczesnej, gdzie jako studentka kierunku artystycznego miałam wstęp zupełnie za darmo! Po drodze mijaliśmy pięknie udekorowane na Święta domy.
Na ostatnim zdjęciu to nie kościół, nie katedra, a... budynek liceum. Spacerowaliśmy kilka dobrych godzin po centrum miasta. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie ten okropny mróz! Ale my się zimy nie boimy. Bobry (szczury?), jak na załączonym obrazku widać, też nie.
W sobotę wracam do domu na Święta. Już nie mogę się doczekać. Wreszcie czysty prysznic i własna pralka, hurra!... A przede wszystkim czekają na mnie rodzina i znajomi, za którymi bardzo się stęskniłam.
Aucun commentaire:
Enregistrer un commentaire