W środę zaplanowaliśmy dwudniowy pobyt w Luksemburgu, dokąd udaliśmy się pociągiem. Podróż z Metz trwała bardzo krótko, bo niecałą godzinę. Zresztą wystarczy spojrzeć na mapę, by przekonać się, jak blisko od siebie położone są te miejscowości. Na miejscu obejrzeliśmy Katedrę Notre-Dame i stałą ekspozycję w Muzeum Historii Sztuki. Luksemburg to miasto położone nad dwoma rzekami. Nad dolinami zbudowane są długie mosty, z których zobaczyć można wiele pięknych widoków na okolicę.
Bardzo miło będę wspominać wizytę Australijczyka. Mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie. Pod koniec listopada odwiedza mnie kolejna osoba zapoznana na wakacjach w Portugalii - tym razem Czech. Zamierzamy wybrać się na wspólne zwiedzanie Strasburga. W planach mam też wizytę u mojej byłej współlokatorki z Lyon, z którą mieszkałam w czasie pobytu na stażu wakacyjnym. Tego lata zawiązałam kilka naprawdę wartościowych znajomości i fajnie, że udaje mi się je podtrzymywać!